Resident Evil 5 TRAILER

Ekipa z Capcom pojechała po bandzie. Złamali tabu, przekroczyli granicę, której inni boją się, zaatakowali z grubej rury. Niepoprawnie politycznie, ale realnie. W next-genowej jakości, która pokazuje konkurencji jak bardzo leży w poprzedniej generacji. Afryka nigdy jeszcze nie była tak dzika, imponująca, chora i brutalna. Nigdy nie była tak realna.

Trailer o dziadowskiej jakości pod spodem, puryści niech zapuszczą ten link i czekają na wersję HD:

Podczas, gdy spekulowało się, że piąta część Resident Evil jednak nie ma miejsca w Afryce, a szukający sensacji pismacy oskarżali Capcom o rasizm, nowy trailer rozwija wszelkie wątpliwości. To jest Czarny Ląd. I strzelać będziemy do czarnych. I świetnie, bo podczas gdy walenie całych magazynków w białych, żółtych, różowych, marsjan, czy teletubisie, było w porządku to strzelanie do przedstawicieli rasy czarnej (przepraszam do „rodowitych ludów Afryki”) jest przecież złe, niedobre i rasistowskie. Murzyn w cyfrowym świecie był dotychczas na uprzywilejowanej pozycji, zatem wypada na to, że Capcom nie pokazuje nam rasizmu, lecz wirtualne równouprawnienie. Na żydów w szóstce nie ma co liczyć.

Japończycy pokazują dzikość Afryki taką jaka jest. Kanibalizm, rasizm, dzicz, strefy gdzie biały człowiek nie ma prawa przejechać żywy – to ciemne oblicze Czarnego Lądu. Kontynentu zacofanego, toczonego biedą i problemami, które reszta świata olewa. Stąd też pole do popisu mistrzów z Capcomu – mogą w końcu zaprezentować problemy czarnego lądu w formie elektronicznego przekazu. Mogą otworzyć oczy kilku ludziom, zamiast zostać zlinczowani bez podstaw. Bo przekaz jest sugestywny – tłumy czarnych, zdemonizowanych i chorych ludzi, bieda, upał. Człowiek rzucony w to wszystko. Biały i stąd cały raban. Podoba mi się to co żółto-niebiescy pokazują.

Bo pokazują również jak robić next-genową grę z next-genową mechaniką i wykorzystaniem mocy do zmian w gameplayu, nie tylko w grafice. Tak, tam gdzie GTA IV zawiodło, będąc grą ciągle siedzącą w past-genach, do tego będącą sporym krokiem (krokiem? biegem pod prąd) w stosunku do San Andreas gra Capcomu daje rade. Resident Evil 5 już pokazuje, że będzie mocniej, intensywniej, lepiej niż w poprzedniku pod każdym względem. Większy power giwer, całe legiony przeciwników, dopakowani psychole z piłami, psy, rozpierdol na ogromnym poziomie, świetne otoczenie, ogromne miejscówki. Momenty z trailera, gdy Chris strzela ze snajperki z oddali w beczkę stojącą na moście, a jej eksplozja zmiata tabuny zakażonych jak i moment gdy szyje w przechodzący obok tłum pokazują, że będziemy mieli do czynienia z dziesiątkami wrogów naraz na ogromnych przestrzeniach terenu. Czyżby szykowało się wreszcie ogromne, otwarte miasto w tej serii? Do tego zajebiste efekty świetlne, odzwierciedlenie przyzwyczajenia oka do zmian oświetlenia (z słońca w ciemne pomieszczenie i na odwrót), ostre jak żyleta tekstury i świetne modele postaci. Czego chcieć więcej?

Ano można zwiększyć dynamikę, rozwinąć walkę wręcz, która na trailerach robi wrażenie, pozwolić na strzelanie w czasie chodzenia i…chyba tyle. Więcej od formuły takiej gry nie można wymagać, więcej nie da się wycisnąć, bez kolejnej rewolucji. Już Resident Evil 4 został okrzyknięty przez wielu pierwszą next-genową grą, sequel rozwija go w każdym aspekcie. A w przemyśle, w którym zazwyczaj części next-genowe tracą wiele z poprzedników, aby można zrecyklinogować opuszczone elementy w kolejnych odsłonach to dobry znak.

No i jeszcze sprawa kooperacji. Będzie. I już nawet wiemy, że przypuszczalnie drugi gracz wcieli się w piękną czekoladkę ślicznie sumująca najnowszy trailer. Welcome to Africa 🙂

9 uwag do wpisu “Resident Evil 5 TRAILER

  1. Zgrabnie ujęte, ale kolesi z piłami mieliśmy już w czwórce 😉 Poza tym – turborozpierdol, czekamy na pełną wersję.

  2. wiem, wiem, psy przeciez rowniez powracaja 😉 najwyzej dodam „powrot” jesli wydaje sie niejasne hehe 😉

  3. Spójrzcie na Chrisa na tym screenie pod trailerem, wtedy nie był jeszcze tak przypakowany 🙂

    Może jestem ślepy, ale gdzie jest napisane który z Was tworzy wpis?

  4. Nie no… przaktycznie wszystko zerżneli z RE4, zamiast prawdziwych zombiaków są mutanty z jakimś pasożytem, znowu gość z piłą mechaniczną i workiem na łbie, nawet niektóre lokacje na nowym trailerze można skojarzyć z tymi z RE4… Jestem fanem RE ale żeby grać w ten szałabaj niebęde kupować Xboxa 360, bo to samo tylko troche okrojone jest w RE4. No chyba że poczekam 2 lata aż wydadzą wersje na PC ( o ile wogóle wydadzą 😦 )

  5. Chrzanić podobieństwa do RE4 – że niby gra zbyt podobna? Co z tego, skoro dynamiczniejsza, ładniejsza, a także wiele wskazuje na to, że będzie lepsza? Dla mnie wystarczy, aby dać piątemu Residentowi dychę. Aczkolwiek po szóstce oczekuję powrotu do korzeni, i zombiaków, do cholery!

Dodaj komentarz