Graczem jestem, byłem, będę (czyli pozytywnie o graniu)
Letnie wieczory przy konsoli mają swój niepowtarzalny urok. Zresztą, jestem graczem i właściwie wszędzie mogę znaleźć dobre skojarzenia z tym hobby. To nie aż takie straszne i bałwochwalcze jak się wydaje, na pewno nie jestem w tym osamotniony.