Gra o Enochu, czyli Japończycy znów sięgają do judaizmu. Pre-analiza El Shaddai

Zapowiedziana przez Ignition Entertainment gra El Shaddai mogła co niektórym umknąć, innych nie zainteresować, a wśród jeszcze innych rozbudzić wyobraźnię. Sam konspekt: wcielenie się w Enocha, autora jednego z najsłynniejszych apokryfów (pism religijnych pozbawionych kanoniczności) jest jednak frapujący. Tym bardziej, po trailerze zapowiadającym się bardzo smakowicie. Dla tych co nie widzieli, rzeczona prezentacja:

Sony nie chce porno na PS3

Na światło dzienne wyszła bardzo ciekawa wiadomość – Vivid Video, gigant przemysłu porno, chciało umieszczać swe instruktaże do dorosłego aerobiku w usłudze PSN. Japońska firma nie dała się przekabacić i nie doszło do umowy. Szefowie Vivid nie ustają jednak w staraniach i rozpoczęli rozmowy z… Microsoftem (no przecież nie z Nintendo 😉 ).

Final Fantasy 1 (JEDEN) dotarło do Europy, great success!

Drodzy państwo, 7 maja bieżącego roku nastąpiła historyczna chwila: Europejczycy dostali oficjalnie pierwszą część Final Fantasy. Do tej pory mogliśmy w nią grac tylko na zasadzie remake’ów, składanek czy też pirackich romów niecnie ściąganych z szatańskich stron internetowych. Cudowne Nintendo się jednak nad nami zlitowało i wrzuciło tego klasyka-klasyków (czy też pierwszego udanego klona Dragon…

Dzień dobry ludzie!

Tak długiej przerwy we wrzucaniu nowych materiałów na PG jeszcze nie było, za co przepraszam. Czas to zmienić i dziś jest ten dzień: dojdzie dział z achievementami, powalczę z nowym lay’em, wymęczę kilka zakładek (ale to już niestety potrwa) oraz wrzucę parę tekstów… no przynajmniej jeden z newsami. Mam nadzieję, że wszystkie modyfikacje wyjdą na…

Who ya gonna call? GhostClothing!

Kolega mój serdeczny, abrasante (z karawana.eu)  postanowił otworzyć sklep z ciuchami dla graczy, sprawdźcie to! [cas] Na świeżo powstałej stronie ghostclothing.eu macie możliwość zamówienia pierwszej koszulki. Produkcja jedynie 100 egzemplarzy gwarantuje, że nie będziecie na każdej imprezie mijali kilka osób w takim samym ubraniu.

W graniu piękne są tylko chwile

Biorę pada do ręki. Odpalam sprzęt. Słodki odgłos startującego napędu i rozkręcających się wiatraków gładzi me uszy kojącym szmerem. Dopijam zimną kawę i zakładam słuchawki. To moja noc – wyłączyłem telefon – dzisiaj gram. Skip, Start, Load. Zaczynam partyjkę i… coś jest nie tak. Tylko co w tak pięknych okolicznościach może być „nie tak”? Jestem…